Rock często uznaje się za muzykę ludzi młodych, którzy mają naturalne skłonności do buntu. Wielu z nich słucha utworów swojego ulubionego zespołu z lat młodości do końca życia. Obecnie jednak dość często pojawiają się opinie, że rock ma coraz mniej wspólnego z buntowniczą agresywnością.
Skąd wzięła się popularność rocku?
Rock od dziesiątek lat przyciąga do siebie fanów na całym w świecie w podwójny sposób. Z jednej strony jest to chwytliwa i wyrazista muzyka, która po prostu łatwo zapada w pamięć. Świetnie nadaje się więc jako tło spotkań towarzyskich oraz imprez. Jednocześnie jednak warstwa tekstowa utworów rockowym często porusza ważne problemy dla danej grupy słuchaczy.
Można więc powiedzieć, że rock jest czymś więcej niż muzyką rozrywkową. Ta muzyka niesie za sobą przekaz i może wyrażać bunt wobec otaczającej rzeczywistości.
Czy hip hop zastąpił muzykę rockową?
W dzisiejszych czasach gwiazdom rocka często zarzuca się zbytnią komercjalizację oraz zmianę stylu, na taki, który bardziej przypomina muzykę pop. Tego typu uwagi padały między innymi w stronę zespołu Coldplay.
Jednak wciąż jeszcze dzisiaj znaleźć można dużo zespołów, które garściami czerpią z korzeni klasycznego rocka. Ich muzyka jest tworzona z przesłaniem dla słuchaczy, nie tylko po to, by zdobywać szczyty list przebojów. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że obecnie klasyczny rock stał się muzyką nieco niszową.
Czasami można spotkać się nawet z opiniami, że w dzisiejszych czasach to hip-hop jest prawdziwą muzyką buntu. Tego typu poglądy padają nawet z ust samych muzyków rockowych. Rap to typowo miejska muzyka, którą cechuje nawet większy poziom agresywności niż w muzyce rockowej. Z tego powodu rzeczywiście może ona się lepiej nadawać do tego, żeby być współczesną muzyką buntu.